W wybranych egzemplarzach koreańskiego gran turismo może wytworzyć się nadmierne ciśnienie w pompie paliwa, co zwiększa ryzyko utraty mocy napędowej podczas jazdy z dużą prędkością. Stinger zniknął z oferty salonów dealerskich jesienią ubiegłego roku.
Z oficjalnej strony importera, gdzie widnieją cenniki poszczególnych modeli koreańskiej marki, zniknęła definitywnie zakładka modelu Kia Stinger. To oznacza, że Stingera wycofano z dystrybucji i nie ma już możliwości składania zamówień do produkcji.
Kia GT Concept, która ujrzała światło dzienne podczas wystawy IAA Franfurt Motor Show 2011, stanowiła przedsmak nowego flagowca szykowanego przez zespół stylistów pod kierownictwem Petera Schreyera. Wersja produkcyjna, debiutująca 6 lat później, otrzymała nazwę Kia Stinger.
Stylizowany na gran turismo model Kii miał do odegrania ważną rolę przede wszystkim pod względem wizerunkowym. Z perspektywy czasu można zaryzykować stwierdzenie, że Stinger znakomicie wypełnił swoje zadanie.
U polskich dealerów nie można już zamawiać do produkcji sportowego modelu ze stajni Kia Motors. Na nowy samochód prosto z fabryki liczyć mogą jeszcze ci klienci, którzy odpowiednio wcześniej dokonali zakupu Stingera.
Jak twierdzą niektóre źródła branżowe, produkcja koreańskiego gran turismo zakończyć się ma jesienią przyszłego roku. Jednocześnie pojawiły się pierwsze informacje dotyczące następcy Stingera.
Klienci mogą już zamawiać egzemplarze Kii Stinger z roku produkcji 2022. Sportowy model południowokoreańskiej marki, dostępny w bogato wyposażonej wersji GT, kosztuje według najnowszego cennika prawie 255 000 złotych.
W wybranych egzemplarzach produkowanego w Korei Południowej gran turismo może wystąpić zwarcie w wiązce elektrycznej jednostki sterująco-wykonawczej układu ABS/ESP.